News
Orlen Arena w Płocku. Na 99 procent
Orlen Arena - tak ostatecznie będzie nazywać się budowana na pl. Celebry hala widowiskowo-sportowa. Nazwa wypłynęła wraz z przygotowaniami do koncertu Jeana Michela Jarre'a w Płocku. Sprawa nazwy wydaje się przesądzona, no chyba że... Orlen zmieni zdanie. Nazwa hali Orlen Arena wypłynęła przypadkiem. Wychodzi na to, że Urząd Miasta musiał zacząć przygotowania do zaplanowanego na 13 listopada tego roku koncertu Jeana Michela Jarre'a w budowanym na pl. Celebry obiekcie. W ramach tych przygotowań musiał zaakceptować wydrukowanie biletów. Ich sprzedaż rusza niebawem - w Rzeszowie i Wrocławiu (w tym roku Jarre wystąpi w Polsce jeszcze w tych dwóch miastach) w najbliższy poniedziałek, 17 maja. Niespełna dwa tygodnie później bilety będzie można kupić także w Płocku.Do tych przygotowań należy doliczyć także wydrukowanie plakatów. Wszędzie powinna być nazwa obiektu, w którym odbędzie się płocka impreza.No i informacja o listopadowym koncercie Jeana Michela Jarre'a w płockiej Orlen Arena rozlała się po internecie. Nadzorujący płocką kulturę wiceprezydent miasta Piotr Kubera nie ukrywa, że trzeba było zaryzykować i zdecydować o nazwie trochę w ciemno. Bo umowa z Orlenem, który chciał zostać sponsorem tytularnym hali, nie została jeszcze podpisana.Negocjacje w tej sprawie między Urzędem Miasta a PKN-em toczą się od kilku miesięcy. Dotyczą przede wszystkim ustalenia zasad sponsorowania Wisły Płock.Ostatnie propozycje, jakie udało się nam nieoficjalnie poznać, mówiły o podziale klubowej spółki na dwie nowe. Każda zajęłaby się niezależnie od siebie prowadzeniem drużyny szczypiornistów i futbolistów. Orlen - w uproszczeniu - chciał sponsorować piłkarzy ręcznych, niewielką ilość pieniędzy przekazując na cele miejskie, z których to mogliby korzystać piłkarze nożni.Ale negocjacje między ratuszem i PKN-em dotyczą całego szeregu umów, m.in. wybudowania superplacu zabaw dla dzieci, który ma powstać na Podolszycach Południe. Ostatnie ustalenia mówiły, że znajdzie się on w sąsiedztwie lasku brzozowego. Urząd Miasta już przygotowuje się do wykonania projektu parku, który powstałby w jego miejscu. W ten sposób ufundowany przez Orlen plac zabaw miałby atrakcyjne sąsiedztwo.Najłatwiejszym elementem w tym pakiecie umów sponsorskich od początku wydawało się podpisanie porozumienia w sprawie sponsoringu tytularnego hali widowiskowo-sportowej. Z naszych nieoficjalnych informacji wynikało, że PKN zapłaciłby za nazwę Orlen Arena ok. 12 mln zł. Ponieważ sponsoring tytularny obiektu, jaki w Płocku powstaje, kosztuje zazwyczaj około miliona złotych rocznie, można spekulować, że ratusz zawrze z PKN-em umowę na 10 lat.Wiceprezydent miasta Piotr Kubera przyznaje, że porozumienie samorządu z koncernem jest na tyle blisko, że można było zaryzykować. Choć faktycznie, samej umowy jeszcze nie ma. To samo słyszymy w PKN - umowy nie ma, ale nikt z Orlenu nie chce ratuszowi "urywać głowy", za ujawnienie nazwy Orlen Arena.W ratuszu czekają na tekst porozumienie w ostatecznym kształcie po ostatnich, kosmetycznych poprawkach. W Orlenie go poprawiają i niewykluczone, że taką sytuację ujawnienia już przez Urząd Miasta nazwy sponsora - najzwyczajniej wykorzystają. Bo raczej nie należy się spodziewać, by PKN w ostatniej chwili na takim etapie wycofał się ze sponsorowania hali. Wszyscy są prawie pewni, że się umowę uda podpisać. No właśnie, a jeśli się z jakiegoś błahego powodu tak nie stanie?Jeszcze jedna sprawa - może się także okazać, że sprzedanie nazwy obiektu takiemu sponsorowi jak PKN, nie musi wykluczać nadania hali jeszcze imienia patrona - np. zasłużonego działacza sportowego Stanisława Sulińskiego, jak proponują płoccy kibice.Źródło: Gazeta Wyborcza PłockFoto: RDC.pl
Raporty
Goście on-line
Odwiedza nas 17 gości .
Orlen Arena - tak ostatecznie będzie nazywać się budowana na pl. Celebry hala widowiskowo-sportowa. Nazwa wypłynęła wraz z przygotowaniami do koncertu Jeana Michela Jarre'a w Płocku. Sprawa nazwy wydaje się przesądzona, no chyba że... Orlen zmieni zdanie. 
